O Jasiu

             Kawały o Jasiu


W miasteczku pewien pan pyta chłopca:
- Jasiu, gdzie jest stacja kolejowa?
- A skąd pan wie, że jestem Jasiu?
- Zgadłem.
- To niech pan zgadnie, gdzie jest stacja

W szkole:
- Jasiu, dlaczego na wywiadówkę przyszła Twoja babcia?
- Szczerze?
- Szczerze.
- Bo jest głucha.


Jasio idąc do szkoły zobaczył przy drodze hasło:
- Kierowco! Nie przejeżdżaj dzieci!
Po chwili dopisał:


Na lekcji religii ksiądz wychwala dobroć Boską.
- Jeśli któryś ze zmysłów człowieka szwankuje - mówi ksiądz, to dobry Bóg dba o to, żeby inne zmysły były bardziej udoskonalone. I tak np: ślepiec ma bardziej wyczulony dotyk i słuch. A może któreś z was, drogie dzieci, poda mi inny przykład?
Na to zgłasza się Jaś i mówi:
- Mój wujek ma krótszą prawa nogę, ale za to jego lewa noga jest dłuższa.


- Poczekaj lepiej na nauczycieli!


Na lekcji religii katechetka pyta uczniów:
- Gdzie mieszka pan Bóg?
Jasiu na to:
- W mojej łazience.
- A dlaczego tak mówisz?
- Bo codziennie rano moja mama wali w drzwi od naszej łazienki i woła:
- Boże, jeszcze tam jesteś?!


Tata Jasia przychodzi z pracy. Pyta się syna czy ktoś go szukał. Na to Jasiu:
- Był i pytał się o sprzedaż barana. Odpowiedziałem żeby przyszedł później, bo jest w pracy.


Przychodzi Jasiu do domu z wielkim sińcem na głowie.
Mama się go pyta:
- Matko Boska Jasieńku, co Ci się stało?!
- No wiesz mamo, to od myślenia...
- Jak to od myślenia?
- Myślałem, że Kazik nie trafi we mnie kamieniem.


Przyszła nauczycielka do domu Jasia i skarży się jego ojcu:
- Pański syn w odpowiedzi na moją uwagę pod jego adresem przy całej klasie powiedział, że mnie przeleci.
- Zaraz się z nim rozprawię - powiedział ojciec i podszedł do otwartego okna.
- Jasiu! Pokłóciłeś się dziś z panią nauczycielką?
- Noo, zdarzyło się.
- I obiecałeś, że ją przelecisz?
- Noo tak.
- To co się szwędasz po ulicy? Chodź do domu - ona już przyszła.


Jasiu przychodzi do domu i bierze lupę. Podchodzi do niego tata i mówi:
- Czemu czołgasz się po podłodze?
- Szukam czekolady.
- A co? Zgubiłeś?
- Nie, ale bardzo chciałbym znaleźć.


Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- Mamo, dostałem piątkę w szkole.
- Naprawdę?
- Tak - dwójkę z matematyki, dwójkę z historii i jedynkę z Polskiego.


Jasio pyta ojca:
- Tatusiu, co to jest kompromis?
- Hmmm... Odpowiem Ci podając przykład. Twoja mama chciała, żebyśmy kupili jej futro. Ja uważałem, że powinniśmy kupić samochód. Kompromis polegał na tym, że kupiliśmy futro i powiesiliśmy je w garażu...


Jaś spostrzegł, że jego koleżanka obcięła włosy.
- Zupełnie się zmieniłaś - mówi do niej. Wcale nie wyglądasz już jak brzydka dziewczyna.
- Naprawdę? A jak wyglądam?
- Jak brzydki chłopiec.

 
Pani pyta się Jasia:
- Jasiu ile jest 8 podzielone na 2?
- To zależy, jak poziomo to dwa zera, jak pionowo to dwie trójki.

 

 

Zegarek i lotto
 

Custom Myspace Clock


Wyniki lotto

ODSWIEZ
 
 
Dzisiaj hiciora odwiedziło 9655 odwiedzający (14504 wejścia) !! Wchodzcie na hiciora częściej !!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja